Spojrzenie przez Gardinkę

Wielokulturowość Górnego Śląska na przykładzie Ziemi Prudnickiej

Wybrano: Wybierz artykuł

Ornament

Boże Narodzenie - inne nazwy: Gody, godne święta, szczodre wieczory

Gody od godzenia służby na cały rok. W święta należało wystrzegać się ciężkiej pracy, mieć czas na spotkania z rodziną, spędzając go wspólnie np. śpiewając kolędy.

Wigilia Bożego Narodzenia - magiczny dzień:

Zakazy: kłócenia się, karania dzieci, bo tak miało być przez cały rok. Obserwowano niebo i pogodę wróżąc z niej przyszłą płodność. Robiono również - podobne jak w andrzejki - wróżby matrymonialne:.

Pierwsza gwiazdka rozpoczynała wieczerzę wigilijną, potem była modlitwa, czasem czytanie fragmentu z Ewangelii. Menu wieczerzy to 9 lub 12 potraw, obfitość wszelkich potraw zwierających ziarna. Chodziło tu o magię sympatyczną - dużo ziarna oznaczała płodność i dobrą wegetację w przyszłym roku. Dania - potrawy obrzędowe - wigilijne: siemieniotka - wywar z z tłuczonego ziarna konopi z kaszą tatarką, zupa grochowa, karpie z kartoflami, kapusta z grzybami, kapusta z grochem, mouczka - słodki sos z piernika z bakaliami, gotowany na wywarze z pasternakiem i ciemnym piwem, makówki - gotowany mak, warstwy bułki, bakalie, kompot z suszu owocowego.

Dzieciątko przychodziło w dzień Bożego Narodzenia, a prezenty znajdowano pod choinką .

Istniał zwyczaj obsypywania owsem kapłana na św. Szczepana.

Babski comber (typ obrzędu karnawałowego)

Odbywał się w Środę Popielcową – starsze mężatki wraz z młodszymi spotykały się w karczmie i tam młode musiały wykupić się starszym wódką, co kończyło się ogólną zabawą kobiet. Jedyni mężczyźni na sali to muzykanci.

W Wielką Środę odbywało się palenie skoczek (pcheł) albo judasza polegające na paleniu starych mebli i przedmiotów. W Wielki Czwartek dzieci myły nogi rodzicom, a stóp nie wolno było wycierać. Za ten uczynek dostawały drobną monetę lub pomarańczę. A w Wielki Piątek wczesnym rankiem ludzie szli do rzeki, aby w milczeniu się obmyć bez wycierania - miało to przynieść dorodne policzki, różowiutką cerę i zdrowie na cały rok.

W okresie wielkiego postu przystępowano do robienia kroszonek, jajek barwionych w barwnikach naturalnych (najbardziej popularne to łuski z cebuli  farbujące na kolor od jasnożółtego do ciemnego brązu). Jajka ozdabiano wzorami roślinnymi, rytymi za pomocą specjalnego nożyka. Kroszonka stanowiła dobry prezent od panny dla młodzieńca, jeśli była zabarwiona na kolor czerwony, oznaczała miłość. Palmy wielkanocne to były jedynie bazie, z których później robiono krzyżyki i umieszczano je na polach.

W Wielkanoc nie było zwyczaju gromadzenia się przy stole na obfitym śniadaniu (ani dzielenia jajkiem). Oprócz oblewania panien i kobiet w poniedziałek wielkanocny (za co chłopcy otrzymywali kroszonki lub słodycze), robiono w ogródku ukryte gniazda ze słodyczami ku radości dzieci szukających te specjały, a których zrobienie przypisywano zającom.

Ornament

Partnerzy projektu

Anna Myszyńska
Róża Zgorzelska
Muzeum Wiejskie - Farska Stodoła w Biedrzychowicach
Prudnicki Ośrodek Kultury

Logo

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Aktualne urządzanie: 1. Zmień urządzenie